Szumne Ziarno

minimalistyczny fotoblog by Praktyczny Sandacz

PL | EN

O Sandaczu

Kilka ciekawostek o mnie:

A dlaczego Sandacz?

Przed rozpoczęciem przygody, o wiele wcześniej przed zebraniem drużyny, widzimy pustą rubrykę z imieniem. Imię nie musi być prawdziwe, ale fajnie żeby dobrze brzmiało, wszak wybieramy je na dłuższy czas, a istnieje ryzyko, że do nas przylgnie.

Pyszczak szerszeń, 2024r.
Motorola One Vision

Sandacz. Ryba okoniowata, słodkowodna. Chuda i smukła, występuje w jeziorach i zbiornikach. Preferuje mętne wody, trzyma się głębi. Co istotne, drapieżnik z garniturem ostrych zębów, bywa agresywny, ale żywi się niewielkimi rybami. Szybki, chociaż często płynie zygzakiem.

Sandacz jest luźną reinterpretacją pseudonimu, którym posługuję się już od dłuższego czasu. Zaczęło się niewinnie, ot chciałem tworzyć muzykę elektronicznej i potrzebowałem pseudonimu. Pseudonim miał odnosić się do ciepłego piasku i luźnej, plażowej atmosfery. Skończyło się na kilku topornych empetrójkach wygenerowanych w FL Studio. Pseudonim jednak na tyle mi się spodobał, że zaczałem z niego korzystać. Trochę niewygodny w użyciu, ale był unikalny, a nade wszystko mój.

Towarzyszył mi najczęściej w grach online — przez liczne rundy w Call of Duty, przelatane godziny w War Thunder, czy prześmigane wirtualne kilometry w Euro Truck Simulator. W sferze anglojęzycznej działał całkiem sprawnie, ale w kręgach polskojęzycznych był niezgrabny. Z czasem starałem się go skracać, upraszczać, aż przy szukaniu dobrego spolszczenia wyszedł mi Sandacz. Jest zazwyczaj Regularny, ale gdy przerzucam się na film światłoczuły bywa Praktyczny.

Zbrojnik pospolity, 2024r.
Nikon D300 + Nikkor AF 70-210mm f/4-5.6 D

Niewiele mam wspólnego z rybołówstwem, ale karpia w życiu jednego złapałem. Tej chwili nie zapomnę nigdy, wędka nadal leży gdzieś w piwnicy, obok gitary.

Ot cała, pokrętna historia.

← Wstecz ↑ Do góry